Początek roku, to zdecydowanie okres karnawałowy jeżeli chodzi o eventy. Ich organizacja może odbywać się w różny sposób. Postanowiliśmy więc zajrzeć w różne zakątki świata i wyłapać najciekawsze smaczki.

• Na Teneryfie karnawał kończy się paleniem na stosie kukły o dość nietypowym kształcie. Kukła ta przedstawia wielką… sardynkę. Dokładnie tak. W ostatniej drodze towarzyszą jej żałobnicy ubrani na czarno, lecz w bardzo wyszukany sposób. Smutek to tylko poza, ponieważ tak naprawdę wszyscy bawią się świetnie!

• Karnawał w Niemczech określa się mianem „piątej pory roku”. W związku z tym w ostatni czwartek Karnawału , od godziny 11:11 kobiety przebrane w kolorowe stroje, wyposażone w nożyce, obcinają mężczyznom krawaty i szturmują ratusze, symbolicznie przejmując władzę w mieście. Ciekawe co na takie atrakcje powiedziałby włodarz naszego miasta?

• Doroczne imprezy karnawałowe w Binche, w Belgii nazywane są jednymi z najstraszniejszych wydarzeń ulicznych w Europie. Dlaczego? Ponieważ zamaskowani mieszkańcy biegają po mieście, wymachując pałkami- odganiając w ten sposób złe duchy.

• Miejscem, w którym imprezy karnawałowe przygotowywane są głównie dla dzieci, to zdecydowanie Dania. Jedną z zabaw jest uderzanie kijem w wiszącą na drzewie beczkę wypełnioną słodyczami. Każdy z uczestników ma nieograniczoną liczbę uderzeń, a zwycięzca otrzymuje tytuł „Kociego Króla”.

• Mieszkańcy Lazurowego Wybrzeża upodobali sobie słynne już kwiatowe pojedynki. Najważniejszą atrakcją we francuskiej Nicei są bitwy kwiatowe, podczas których mieszkańcy obrzucają się gałązkami mimozy, gerberami, liliami i różami. Podczas jednej bitwy wykorzystywanych jest aż 100 tysięcy żywych kwiatów!

• Karnawał w Ivrey we Włoszech wygląda bardziej jak wojna domowa, niż zabawa karnawałowa. Wszystko to za sprawą bitwy na pomarańcze. Ma ona odzwierciedlać bitwę pomiędzy ludem, a wojskiem królewskim. Więc jeżeli wybieracie się w tamtym kierunku- nie zakładajcie najlepszych ubrań.

• Polacy nie gęsi i też mają się czym pochwalić. Góralski karnawał w Bukowinie Tatrzańskiej jest celebracją ginącej tradycji kolędowania. W tym czasie górale próbują swoich sił w konkursie tańca zbójeckiego, organizują wyścigi kumoterek (dwuosobowych sań), czy zawody w skjóringu (skrzyżowaniu jazdy na nartach i jazdy konnej).

A co jeżeli chodzi o catering karnawałowy? W Australii jada się naleśniki, w Szwecji semle, czyli bułki na słodko, w Rio de Janerio uczestnicy zajadają się feijoadą, czyli kawałkami mięsa gotowanymi z fasolą. Kurczak jerk, to przysmak z Jamajki, a na Teneryfie, podczas karnawału możemy zjeść przepyszną paellę.

Co kraj, to obyczaj. Wracając jednak na ziemię i lądując w Szczecinie, na organizacji takich imprez w Szczecinie, nasza agencja eventowa zna się jak nikt inny! Mogą to być wydarzenia tematyczne, eleganckie bale, lub szalone imprezy do białego rana. Wskoczcie w galerie na naszej stronie i zobaczcie sami!

Bądźcie z nami na bieżąco! https://www.facebook.com/InSpeEvents/